Rozetki odchodziły powoli w zapomnienie. Były zbyt popularne przez długi czas, kojarząc się z biżuterią wyciągniętą ze szkatułki babuni więc zaczęły powoli ustępować miejsca innym, bardziej nowoczesnym modelom pierścionków.
Zmierzch kolorowych szafirów, szmaragdów i rubinów zatrzymał książe William podarowując Kate Middleton pierścionek zaręczynowy, swojej matki. Księżna Diana wybrała go sama. Pochodził z kolekcji Garrard Jewellers, wykonano go z 18-karatowego szafiru otoczonego 14 diamentami umieszczonymi w białym złocie. Kosztował 28 tys. funtów.
Nasze" różyczki" nie są pewnie aż tak drogocenne nie mniej jednak, niczym nie ustępują miejsca tamtym wspaniałym, królewskim klejnotom.
No comments:
Post a Comment